czwartek, 1 sierpnia 2013

Dzień 177 – 01.08.2013



godzina 09.15 – biuro projektowe
            Dotarłem do biura projektowego, w którym odbywam praktyki przez cały sierpień. Jestem niewyspany i myślami wciąż siedzę na plaży w Czarnogórze. Chciałem być w dziale energetyki, ale trafiłem do ochrony środowiska. Cóż, mam dwa dyplomy, więc tutaj też sobie poradzę.

godzina 10.30
            Atmosfera tego miejsca jest dla mnie odrobinę przytłaczająca. Siedzę w pracowni, która jest ogromnym pomieszczeniem podzielonym jedynie „boksami”. Trafiłem do boksu z młodymi i dość sympatycznymi ludźmi, co jest wielką zaletą. Oni zajmują się sprawami związanymi z wodą, a mi przydzielono zadania odnośnie powietrza. Niestety jeśli tylko  powie się coś zbyt głośno, usłyszą to wszyscy pracownicy z innych boksów, więc muszę uważać i przyzwyczaić się do nowego miejsca.

godzina 13.00
            – Całkiem dobrze pan to zrobił! – pochwaliła mnie moja tymczasowa opiekunka. – Przyda mi się ktoś znający się na powietrzu i energetyce. Mam nadzieję, że jak szef wróci z konferencji, to nie zleci panu innych zadań.
– Dziękuje – odparłem nie wiedząc co powinienem powiedzieć.
– Jutro zajmie się pan metodami oczyszczania spalin, wie pan coś o tym?
– Tak, oczywiście – przytaknąłem.
– Wspaniale! – ucieszyła się.

godzina 15.30 – centrum
            Zostałem już wypuszczony do domu. Moja tymczasowa opiekunka chyba mnie polubiła. Ludzie z „mojego” boksu także są dla mnie mili i całkiem sympatyczni, więc może praktyki będą udane.  

godzina 16.30 – mieszkanie
            Czas zrzucić zdjęcia na komputer, a potem uzupełnić notki na blogu!

godzina 20.50
            Skończyłem opisywać wakacyjne wspomnienia! Och, wyszło ich więcej niż podejrzewałem…

 Podsumowanie dnia: Nowe miejsca, nowe zadania.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz