wtorek, 8 października 2013

Dzień 245 – 08.10.2013



godzina 11.30 – uczelnia      
            Zaczyna się. Pierwsza ucieczka z zajęć właśnie rozpoczęta. Przecież siedzieć przez prawie trzy godziny, żeby potem mieć jedne zajęcia i wrócić do domu pod wieczór jest totalnie niedobrym pomysłem. A skoro są dwie nieobecności, to jak jedna przepadnie, to chyba nic złego się nie wydarzy…

godzina 14.00 – mieszkanie
            Miałem poszukać kilku informacji na jutrzejsze zajęcia. Okazało się, że znalazłem je już wcześniej, więc jeden problem z głowy. Uczyć się tego? Chyba nie. Wydrukuję kilka linijek i poczytam rano w pociągu.

godzina 15.00
            Chciałem już dzisiaj ruszyć z całą akcją, a tu niespodzianka. Muszę dowiedzieć się jaki jest podatek dochodowy, więc najpierw czeka mnie wycieczka do urzędu skarbowego. Najwcześniej będę mógł tam iść pojutrze, o ile nie będzie zajęć. Właściwie dwa dni różnicy mi nie zrobią. Dziś zajmę się dalszymi szczegółami typu zdjęcia do tła.

Podsumowanie dnia: Wagary!  

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz