godzina 12.00 – mieszkanie
Ale
ten czas leci! Od rana wysyłam wiadomości na temat pomocy z projektem do
lokalnych gazet, stacji radiowych, programów telewizyjnych i innych. W
międzyczasie jedna z firm odpisała, że niestety nie jest zainteresowana
wspieraniem mnie, więc wysłałem wiadomość do ich konkurencji.
godzina 17.00
Promowanie
samego siebie to naprawdę ciężka sprawa, ale w pewien sposób ekscytująca. Projekt
pochłania mój cały wolny czas, ale jestem zadowolony, że go utworzyłem. Zdecydowanie
crowdfunding jest świetną sprawą. Chciałbym promować zarówno swój projekt jak i
całą ideę finansowania społecznego. To tak bardzo nieznane w naszym kraju, a może
przynieść tak wiele korzyści. Sprawa jest prosta. Wchodzisz na stronę projektu,
jeśli cię zainteresuje wspierasz go jakaś kwotą, a w nagrodę otrzymujesz określony
prezent. Progów wspierania jest kilka, a na każdym inny prezent. Prezentem może
być wszystko. W moim przypadku jest to powieść, którą chcę wydać. A jakie jest ryzyko
dla pomagających? Żadne. Jeśli projekt się nie uda, to ich pieniądze w całości wracają
na ich konta. Czy to nie jest naprawdę dobre rozwiązanie?
Podsumowanie dnia:
Spamuję mailami.