wtorek, 17 września 2013

Dzień 224 – 17.09.2013



godzina 08.00 – autobus
            Skąd wzięło się określenie „polska złota jesień”? Bo na pewno nie została zainspirowana tym, co możemy oglądać za oknem. Jak już to „polska szara jesień”. Kompletnie nie widać dziś słońca, do tego wieje bardzo zimny wiatr i nieustannie pada. W takie dni powinno dostawać się jakąś nagrodę za samo wyjście z domu. Paradoksalnie mam wyjątkowo dobry humor z zupełnie nieznanych powodów. 

godzina 16.00 – mieszkanie
            Cóż za dorosły dzień. Pierwsze pół dnia w pracy, a po powrocie do domu muszę ugotować obiad i to od samych podstaw, a nie tylko odgrzać! Potem czeka jeszcze mycie naczyń…

godzina 17.30
            Czas na chwilę relaksu! Obejrzę ostatni odcinek „Pod kopułą”. Nie ma jeszcze tłumaczenia, ale spokojnie można oglądać w oryginale. Nie używają tutaj żadnych skomplikowanych zdań ani trudnych słów. Szkoda, że twórcy postanowili kręcić kolejny sezon, na jednym mogliby zakończyć. Podejrzewam, że nic dobrego nie wyniknie z przeciągania, zwłaszcza, że nawet pierwszy sezon nie był jakiś wspaniały. Oglądało się porządku, ale szału nie wywoływał.

godzina 19.00
            Ta straszliwa cegła „Lód” napisana przez Dukaja, chyba mnie pokona. Okropnie się ją czyta, a przecież czytanie powinno być przyjemnością, a nie męczarnią. Dam jej jeszcze szanse, ale jak dalej będzie mi działać na nerwy, to w trybie natychmiastowym wróci do właścicielki.

godzina 19.15
            Ciekawe czy pogoda się jeszcze poprawi, czy może tak okropnie będzie już do kwietnia?

Podsumowania dnia:  Deszczowo.  

2 komentarze:

  1. Ja przetrwałem przez 200 stron Lodu. Normalnie to byłaby już co najmniej jedna książka, a tutaj 1/5... Nie uważam że jest zła, ale chyba skończę ją dopiero na emeryturze, jeśli dożyję ;p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Podziwiam :D Ja chyba nie będę dalej brnąć i raczej odpuszczę sobie inne książki Dukaja. Nie uważam, że "Lód" jest zły, po prostu całkowicie nie w moim stylu. Nie przemawia do mnie sposób w jakim jest to napisane ;c A co do emerytury to nie wiem czy nasze pokolenie będzie miało coś takiego jak "emerytura" xD

      Usuń